Kilka dni temu opublikowałam wpis pokazujący jak uszyć kostium wróżki na bal przebierańców dla dziewczynki, a dziś chcę wam pokazać jak uszyć kostium rekina na bal przebierańców dla chłopca (chociaż dziewczynka też może się tak przebrać). Projekt jest szybki i prosty do uszycia. Wykorzystamy gotowe elementy (bluzę z kapturem i leginsy), które przerobimy, coś doszyjemy i strój rekina będzie gotowy. 🙂
Do uszycia tego kostiumu potrzebujesz dowolną maszynę do szycia, ja do tego projektu wybrałam maszynę JANOME DC6030.
* Materiały potrzebne do uszycia kostiumu:
a) dzianiny i tkaniny: szara dzianina w kolorze bluzy, jej ilość zależy od rozmiaru dziecka oraz wielkości bluzy (proponuje więc abyście zsumowali ilość na doszywany tył, obie płetwy oraz wykończenie rękawów). Ja szyłam kostium na wzrost 106 cm, więc potrzebowałam ok 60 cm; jasny szary z niego kroimy kształt do naszycia na brzuch (tutaj naprawdę wystarczy tylko kawałek tkaniny); biały filc potrzebny na oczy oraz zęby; czerwony filc potrzebny na kaptur; czarny filc na oczy
b) papier do przygotowywania wykroju (arkusz szarego papieru)
c) pianka pod panele (lub inny surowiec) do usztywnienia płetw rekina (ja wykorzystałam bardzo grubą piankę do usztywnienia płetw oraz cienką do usztywnienia doszywanego tyłu kostiumu)
d) nici do szycia
Przybory, akcesoria itp:
a) obcinaczki – eti 097
b) rozpruwacz -eti 098
c) nożyczki – 445-8″ MUNDIAL
d) miara krawiecka uniwersalna -eti 105
e) szpilki -eti 118
f) pisak samoznikajacy -eti 120
g) igły z kulką do dzianin -eti 005
h) stopki:
– stopka do naszywania aplikacji i ściegów ozdobnych JANOME 822804129 (pasująca do maszyny z chwytaczem rotacyjnym)- z zestawu maszyny, JANOME 200129002 (chwytacz wahadłowy)
– stopka krawędziowa JANOME 200318000 (pasująca do maszyny z chwytaczem rotacyjnym), JANOME 200330008 (chwytacz wahadłowy)- z zestawu maszyny
i) żelazko i deska do prasowania
KROJENIE I SZYCIE:
Przygotowanie rozpoczniemy od pracy z ozdobieniem kaptura. W tym celu na papier kopiujemy kształt kaptura.
Następnie kroimy kaptur z czerwonego filcu z uwzględnieniem zapasów na szwy (patrz zdjęcie poniżej). Zauważcie również, że dodatkowo należy skroić element na wykończenie krawędzi kaptura, jest to kształt kaptura z zapasem, a dokładnie jego pierwsze 5 cm od krawędzi.
Łączymy poszczególne elementy kaptura (patrz przerywana linia na zdjęciu poniżej).
Po połączeniu elementów kaptura przechodzimy do przygotowanie zębów rekina. W tym celu sprawdzamy długość krawędzi kaptura, u mnie to 58 cm. Z białego filcu wycinamy zęby o takiej właśnie długości lub nieznacznie krótsze (wielkość zębów dostosujcie do wielkości kaptura). Ja zdecydowałam się dołożyć kolejną warstwę filcu, aby zęby były sztywniejsze i miały intensywniejszy kolor (ilość warstw zależy od grubości filcu jakim dysponujecie).
Aby doszyć drugą warstwę zębów, wystarczy że podłożymy warstwę filcu (prostokąt) i szyjemy przy krawędzi zębów, następnie nadmiar filcu wystarczy odciąć.
Gdy zęby mamy przygotowanie upinamy je do prawej strony przygotowanego przez nas kaptura.
Następnie przypinamy element na wykończenie krawędzi kaptura i szyjemy 1 cm od krawędzi (linia szycia zaznaczona na zdjęciu poniżej).
Doszywany nasz kaptur z zębami do krawędzi oryginalnego kaptura. W tym celu wprowadzamy nasz uszyty kaptur z zębami w oryginalny i upinamy je razem pozostawiając odpowiedni odstęp (patrz zdjęcie poniżej). Ponieważ będziemy szyć dzianinę przy maszynie montujemy igłę do szycia dzianin.
Szyjemy tuż przy krawędzi oryginalnego kaptura, szyjąc przez wszystkie warstwy (od spodu nitka w kolorze kaptura-czerwonym).
Teraz przechodzimy do wycięcie i naszycia oczu rekina. Upinamy je na kapturze. Elementy przyszywamy stopka do aplikacji i ściegów ozdobnych, dla ułatwienia szyjemy tylko po czarnym filcu.
Gdy kaptur z zębami gotowy przejdziemy do uszycia płetwy grzbietowej. Z papieru wycinamy jej kształt (będzie to kształt płetwy po doszyciu). Kładziemy go na dzianinie w kolorze bluzy i obrysowujemy z zapasem na szew (patrz zdjęcie poniżej)- potrzebne są dwa takie elementy. Natomiast ze sztywnej pianki wycinamy jedną warstwę płetwy bez zapasu na szew.
Następnie składamy wycięte elementy z dzianiny i zszywamy je razem, szyjąc tylko przy krawędzi papieru- patrz linia przerywana zdjęcie poniżej.
Po zszyciu wycieniowujemy szew i wywracamy płetwę na prawą stronę (patrz zdjęcie poniżej), a następnie do środka wsuwamy płetwę wyciętą z pianki.
Dolna krawędź płetwy podwijamy na 2 cm do środka i tak przygotowaną płetwę upinamy na plecach. Płetwę doszywamy stopką krawędziową 1/4″, szyjąc po obu stronach płetwy.
Gdy płetwa została doszyta przechodzimy do wykonania zakończeń rękawów. Zaczynamy do narysowania szpiczastego kształtu na papierze, aby lepiej dopasować szerokość proponuję delikatnie rozciągnąć ściągacz rękawa (musi on zmieścić dłoń dziecka). Góra papierowego elementu pokrywa się z linią górnej krawędzi ściągacza. Linią przerywaną zaznaczyłam wysokość dolnej krawędzi ściągacza za moment będzie ona nam potrzebna.
Musimy przygotować dwa takie elementy z czego jeden rozcinamy po linii przerywanej. Wszystkie elementy rozmieszczamy na dzianinie w kolorze bluzy (dwóch warstwach). Zapasy na szwy, które należy dodać zaznaczyłam na zdjęciu poniżej.
Krawędzie gdzie dodaliśmy zapas 3 cm podwijamy do środka na 1 cm i tak przyszywamy je szyjąc ok 8 mm od krawędzi. Następnie elementy z podwiniętymi krawędziami nakładamy na siebie tak, aby ich długość była równa długości nierozciętego elementy (patrz zdjęcie poniżej). Pozostaje nam na złożone elementy położyć ten nierozcięty i upiąć je szpilkami. Łączymy je szyjąc w odległości 1 cm od krawędzi- patrz zdjęcie poniżej.
Gdy elementy mamy zszyte, wywracamy je na prawą stronę. Krawędź podwijamy na 1,5 cm i tak przygotowany element upinamy do rękawa. Tutaj szycie przy maszynie zwłaszcza przy małych rozmiarach będzie trudne, ale pomyślałam sobie, że część z Was po balikach będzie chciała odpruć naszyte elementy i przywróć bluzie normalny wygląd, a więc nie proponowałam odcinania ściągacza co ułatwiło by to przeszycie. Reasumując jeśli będziecie mieć trudności w przyszyciu ich wyprujcie ściągacz lub przyszyjcie nowe wykończenie rękawa ręcznie.
Rękawki gotowe, a więc przechodzimy do naszycia jaśniejszej dzianiny na przód bluzy. W tym celu kroimy jajowaty kształt (zapas 1,5 cm), zaprasowujemy jego krawędź zgodnie z zapasem i taki upinamy do bluzy. Na tym etapie upewnijcie się, że po naszyciu tego elementy dziecko będzie wstanie przełożyć głowę.
Ten elementy przyszywamy stopką krawędziową. Cały czas szyjemy oczywiście igłą do dzianin.
Do końca projektu pozostaje nam jeszcze wykonanie tylko tyłu kostiumu.
W tym celu w oparciu o szerokość tyłu bluzy rysujemy kształt tyłu kostiumu (moja długość to ok 35 cm, jednak zależy ona od długości bluzy, wzrostu dziecka więc ustalcie ją indywidualnie). Szerokość elementu odpowiada szerokości bluzy (biała linia) powiększonej o 1 cm z każdej strony (to zapasu na szew)- czarna linia. Zauważcie, że rysowany przez nas tył kostiumu wychodzi ponad górną krawędź ściągacza bluzy, wystaje o ok 2 cm nad. Potrzebujemy dwa takie elementy wykrojone z dzianiny w kolorze bluzy oraz jeden element wykrojony z cienkiej pianki bez zapasów na szwy (czyli zgodnie z białą przerywaną linią, patrz zdjęcie poniżej).
Po wycięciu elementów z dzianiny łączymy je razem szyjąc na 1 cm (biała linia przerywana na zdjęciu poniżej). Następnie obcinamy szew jak robiliśmy to przy przygotowaniu płetwy i wprowadzamy piankę do środka pomiędzy warstwy.
W między czasie przygotowujemy jeszcze jedną płetwę (wykonujemy ją analogicznie do płetwy grzbietowej) i upinamy ją na samym dole- patrz zdjęcie poniżej. Doszywamy ją szyjąc przez wszystkie warstwy.
Do skończenia pozostaje nam tylko doszywamy przygotowany tył kostiumu do bluzy. W tym celu podwijamy do środka górne krawędź tyłu kostiumu i tak upinamy je tyłu bluzy, a następnie przyszywamy szyjąc wzdłuż krawędzi.
Oryginalny i jedyny w swoim rodzaju kostium rekina gotowy. 🙂
Cudny!!! Pomysł super, kiedyś go skopiuję od Ciebie dla mojego synka. Pozdrawiam 🙂
Dziękuję i oczywiście polecam spróbować. 🙂
Rewelacja! Skorzystałam z wzoru i też mam strój rekina dla synka- oczywiście nieco zmodyfikowany. Jutro impreza- na pewno zrobi furorę w przedszkolu ;o)
Furora gwarantowana, szczególnie, że kostium wykonany własnoręcznie! 🙂
Super – zrobiłam dla swojej malej, wyszło cudownie ale w kolorze niebieskim, dziekuje za pomysl
świetnie, bardzo się cieszę! Super, że mogłyśmy pomóc.
Dziękuję! Zrobiłam, wyszło fantastycznie 🙂
Zdjęcia tu: http://takietamjoanny.blogspot.com/2017/02/rekin.html
Pozdrawiam!
Rewelacja!
Super, bardzo pomocne
Super strój i bardzo pomocne wyjaśnienie jak uszyć – dziękuję