Bluzka ciążowa z marszczeniem i wypustką (szycie krok po kroku) + opis jak przygotować wykrój

Do uszycia tego projektu namówiła mnie koleżanka, która uświadomiła mi jak duży problem jest z ubraniami ciążowymi.  Nie dość, że są drogie (szczególnie biorąc pod uwagę, że nie nosi się ich za długo) to jeszcze jest ich bardzo mało i w zasadzie nie ma z czego wybierać. Stwierdziłyśmy, że pewnie więcej dziewczyn ma ten sam problem więc dobrym pomysłem będzie pokazanie Wam i uszycie bluzki ciążowej. Aby była trochę ciekawsza dodamy jej marszczenia i wypustkę.
Projekt bluzki ciążowej, który dla Was przygotowałam powstał na podstawie t-shirtu z kieszonką, który jakiś czas temu pojawił się na naszym blogu (dla przypomnienia link do wpisu: t-shirt z kieszonką). Także szyjąc tą bluzkę będę kilka razy odwoływać się do wcześniejszego wpisu. 🙂

Przy okazji bardzo dziękujemy Ewelinie, która zgodziła się zostać naszą mamą modelką. 🙂

Jak przy każdym naszym projekcie potrzebny jest nam sprzęt do szycia.:) Przy tym projekcie potrzebujemy maszynę do szycia i owerlok (istnieje możliwość uszycia tej bluzki również tylko na maszynie do szycia). Ja szyłam na maszynie do szycia JANOME QXL605 i  owerloku JANOME 744D.

* Materiały potrzebne do uszycia tej bluzki:
a) dzianina: wykorzystałam 1,25 m o szerokości 150 cm. Obszycie (obłożenie) wytnę z innej dzianiny. Koniecznie sprawdźcie ile dzianiny potrzebujecie, powyżej podałam ilość jaką ja zużyłam. Ważne, że jeśli na obłożenie używacie innej dzianiny niż na bluzkę to powinna być to dzianina o podobnej elastyczności.
b) taśma silikonowa do wzmocnienia szwu ramieniowego (mi wystarczyło 20 cm)
c) pliska skośna o szerokości 2,5 cm, długość równa linii dekoltu oraz dołu bluzki z mały dodatkiem na łączenie pliski (możecie kupić gotową w pasmanterii lub wyciąć ją samodzielnie pod kątem 45 stopni)
d) flizelina do podklejenia dzianin (musi być z przeznaczeniem do materiałów elastycznych), dodatkowo potrzebna jest taśma formująca o szerokości 2 cm potrzebna długość równa linii dekoltu oraz obwodów pachy
e) cienki sznurek o średnicy ok 3 mm długość taka sama jak pliski skośnej
f) nici do szycia

* Przybory, akcesoria itp:
a) nożyczki – Fiskars 859863
b) miara krawiecka uniwersalna -eti 105
c) szpilki -eti 118
d) pisak samoznikajacy -eti 120
e) igła SCHMETZ podwójna do stretchu -eti 014 oraz igły SCHMETZ z kulką do dzianin
-eti 005
f) stopki::
– stopka do wszywania zamków JANOME 829801002 (pasująca do maszyn z chwytaczem rotacyjnymi szerokością ściegu 7 mm),  JANOME 940290000 (chwytacz wahadłowy)
– stopka do marszczenia JANOME 200315007 (pasująca do maszyny z chwytaczem rotacyjnym), JANOME 200124007 (chwytacz wahadłowy)
g) podajnik i stopka taśmy do owerloków JANOME 200204208
h) żelazko i deska do prasowania

PRZYGOTOWANIE I KROJENIE:

Rozpoczynam od odszukania papierowej wersji bluzki, którą odrysowałam z pociętego t-shirtu. Jeśli nie szyliście z nami tamtego projektu to nic nie szkodzi, przygotujcie papierowy wzór bluzki na podstawie instrukcji zawartej w tym wpisie: t-shirt z kieszonka.

Na zdjęciu poniżej manekin z przypiętym brzuchem 🙂 , aby łatwiej było mi pokazać Wam linie pod biustem, która zaraz naniesiemy.

Właśnie jestem w trakcie zaznaczania linii pod biustem. Wystarczy ubrać tą nierozciętą część t-shirtu lub już odrysowaną papierową część i przewiązać tasiemkę pod biustem, tą linię wygładziłam i widzicie ją naniesioną na formie papierowej po prawej. Zauważcie, że linia wychodząca ze środka bluzki jest pod kątem prostym (wystarczy zachować kąt na odległości ok 1,5 cm od środka bluzki).

Rozcinam przód bluzki po wyznaczonej przed chwilą linii, dodatkowo zapisuje jej długość, przyda się ona za chwilę.

Dół przodu bluzki (zdjęcie powyżej) dzielę na 4 możliwie równe odcinki po szerokości oraz 6 po długości. Koniecznie oznaczcie sobie te elementy jak ja, aby przypadkiem nie zmieniły miejsca. Rozcinam element na części i rozsuwam je- patrz zdjęcie poniżej. Koniecznie przeczytaj opis poniżej zdjęcia, gdyż na linii marszczenia wykonałam małe zmiany, wszystko znajdziecie dokładnie opisane pod zdjęciem.

Zauważcie, że podałam dwa wymiary, kolorem czerwonym zaznaczyłam długość odcinka jaki był początkowo, a czarnym jaki uzyskałam po rozsunięcie elementów. Co na tym etapie trzeba osiągnąć:
– musimy uzyskać obwód na wysokości brzucha, ja potrzebowałam uzyskać 100 cm (to miejsce na wysokości środka tego elementu), jeżeli Wasz obwód jest innym musicie zmierzyć obwód brzucha, odjąć od niego szerokość pleców na wysokości brzucha, a powstały wymiar podzielić na pół.
– na linii dołu też powiększamy obwód, aby swobodnie można było wkładać bluzkę
– linia górna ostatecznie została powiększona względem pierwotnej wartości o ok 65%, nadmiar ten zostanie zebrany marszczeniem. Na zdjęciu u góry widzicie pierwotną wersję, gdzie marszczenie powiększyłam o 100%. Ostatecznie jednak odcinek ten miał wartość 36cm, zamiast 40,5 cm. (zdjęcie powyżej)
– dodatkowo poza uzyskaniem odpowiednich obwodów potrzebujemy wydłużyć bluzkę, aby zakrywała brzuch (sprawdźcie długość na linii środka brzucha, na linii boku ciała oraz na środku pomiędzy nimi).

Jeśli udało się uzyskać wszystkie obwody oraz długości, obrysujcie elementy i z papieru wytnijcie zmodelowany dół bluzki.

Teraz czas na zmiany wprowadzane w górnej części bluzki. Na arkuszu odrysowałam odciętą górę przodu (czerwona linia przerywana), a następnie odmierzam 1,5 cm i tym sposobem wyznaczyłam punkt A,B oraz C (patrz kierunek strzałek na zdjęciu poniżej). Zauważcie, że punkt B to połowa wysokości oryginalnego przodu. Pozostaje narysować przód w tym celu łączę punkt A z B następnie z C, dalej prowadzę linię nowego elementu po linii czerwonej aż dojdę do punktu A. Tak powstaje całkiem nowy przód naszej bluzki (to ta część zaznaczona beżowym tłem).

Przy powiększaniu dekoltu dobrze jest wprowadzić jeszcze małą zmianę na jego linii , aby mieć pewność, że będzie ładnie przylegał do ciała. Wykonujemy więc małą zakładkę na środku odcinku A B (założyłam ją na 0,5 cm) – patrzcie zdjęcie poniżej. Tak zmodelowany element odrysowuje i to już wszystkie zamiany jaki wykonuje w formie tej bluzki. 🙂

Dla pewności proponuje złożyć bluzkę w całość i przymierzyć chociaż taką papierową wersję. W ten sposób można wychwycić ewentualny błąd przy wprowadzaniu zmian w bluzce. Pamiętajcie, że papierowa bluzka nie ma zapasów na szew, wiec złóżcie/sklejcie krawędzie na styk.

Pamiętajcie, aby przed przystąpieniem do krojenia dzianinę zdekatyzować, czyli poddać je działaniu temperatury oraz pary wodnej.

Na zdjęciu poniżej wszystkie elementy bluzki ułożone i upięte na dzianinie. Miejsca gdzie zapas ma wartość 0 (przy krawędzi) to linia złożenie dzianiny. Ważne, aby dzianina była złożona równolegle do krajki (tzn. oryginalnie wykończonej krawędzi). Jeśli nie macie doświadczenia w krojeniu to najlepiej ułóżcie poszczególne elementy dokładnie tak, jak ja to zrobiłam. Zauważcie, że dopiero w tej fazie dołożyłam zapas na szew (jego wartości na zdjęciu poniżej). Przechodzimy do wycinania wszystkich elementów.

Z reszty dzianiny wycinam pasek na wiązanie, mój gotowy pasek ma szerokość 2,5 cm i długość 120 cm. Aby go uzyskać skroiłam pasek o szerokości 7 cm na 122 cm. Jeśli zostanie Wam więcej dzianiny to zastanówcie się czy nie wolicie go wydłużyć, będzie ciekawiej wyglądać z tyłu.

Przy tym projekcie bluzki muszę przygotować obłożenie dekoltu. Wykorzystam do tego papierową wersję dekoltu (tą samą, z której przed chwilą kroiłam przód bluzki). Wystarczy w tym celu odciąć 3 cm z linii dekoltu przodu (tego po wprowadzeniu zakładką na linii dekoltu) oraz tyłu z papierowej formy naszej bluzki- zdjęcie poniżej.

Układam je i kroje, dodając taki sam zapas na szew co przy krojeniu bluzki. Kroje elementy, a następnie podklejam je flizeliną (dla przypomnienia wielkość zapasów na zdjęciu poniżej).  Tutaj wykorzystałam inny kolor materiału, możecie zrobić podobnie lub ten element wyciąć z tej samej dzianiny, z której powstanie cała bluzka.

Z reszty materiały kroję pliskę skośną (możecie też użyć gotową pliskę z pasmanterii).

SZYCIE:

Zacznę od połączenia na owerloku przodu z tyłem, tworząc szew ramieniowy- zdjęcie poniżej.

Tutaj pamiętamy o wszyciu silikonowej tasiemki (wzmocni ona ten szew i zapobiegnie jego rozciąganiu się). Aby wszycie to było możliwe, montuje przy przy owerloku specjalną stopkę oraz podajnik do wszywania taśmy. Więcej informacji o pracy ze stopka i podajnikiem, znajdziecie tutaj.

Jeśli nie dysponujecie owerlokiem to łączenie to wykonajcie na maszynie wieloczynnościowej ściegiem owerlokowym, również wszyjcie tutaj tasiemkę. Najłatwiej będzie ja wszyć stopką do naszywania cekinów i tasiemek. Dodatkowo pamiętajcie, aby przy maszynie zamontować igły do szycia dzianin.  Po wykonaniu łączeń robię przymiarkę i jeśli wszytko pasuje to przechodzimy do wykończenia krawędzi dekoltu. Jeśli jakaś poprawa jest konieczna to wykonajcie ją przed przystąpieniem do kolejnego etapu.

Linię dekoltu podklejam taśmą formującą, aby podczas szycia linia ta nie zniekształciła się (podklejam linię dekoltu paskiem o szerokości 2 cm). Pasek ładnie daje się formować, przykleja się go tak samo jak flizelinę.

Następnie dekolt wykańczam wypustką, wykonam to na maszynie wieloczynnościowej. Wypustka po wszyciu będzie miała szerokość ok 2-3 mm, aby udało mi się to wykonać dokładnie wprowadzam do środka pliski sznureczek, dzięki czemu uda mi się wykonać ją bardzo równo. Sznurek będzie stanowił przy szyciu pewnego rodzaju ogranicznik czy prowadnik, który będzie można usunąć po wykończeniu dekoltu. Aby szyć bardzo blisko sznurka, skorzystam ze stopki do wszywania zamków (podcięty spód stopki umożliwi mi szycie bardzo blisko sznurka). Zapas dodałam 1 cm, a więc przyszywam sznurek 1 cm od krawędzi dekoltu.

Po przyszyciu wypustki w pierwszej fazie wykańczania dekoltu wyglądać powinien on jak na zdjęciu poniżej.

Teraz połączę wcześniej skrojone obszycie dekoltu (powstało tak samo jak łączenie przodu z tyłem bluzki). Po połączeniu obszycia dekoltu, jego zewnętrzną krawędź obrzucam owerlokiem (krawędź zaznaczona na zdjęcie poniżej). Na zdjęciu są dodatkowe pliski skośne, które w późniejszej fazie przyszyje na dole bluzki. 

Przygotowane obłożenie (obszycie) upinam do dekoltu bluzki. Szyje ponownie szyjąc blisko sznurka, najlepiej po tej samej linii co wcześniej. Sprawdzam na prawej stronie czy wypustka wszędzie ma równą szerokość i jeśli tak, to wyciągamy sznurek ze środka (jeśli przy szyciu został ona przypadkiem przyszyty to musi zostać w wypustce, będzie ona wtedy trochę sztywniejsza). Następnie wycieniowuje szew (nacinam go na łukach, a w narożnikach obcinam), na zdjęciu poniżej zaznaczyłam te miejsca kolorem żółtym.

Po obcięciu szwów wprowadzam obszycie do środka bluzki, góra na tym etapie prezentuje się jak u mnie na zdjęciu poniżej.

Na tym etapie należy założyć zapięcie do długości elementy przodu, którego wymiar zapisaliście przy rozcinaniu papierowej formy bluzki. Elementy przodu powinny na siebie zachodzić ok 1,5 cm. Zawróćcie uwagę na kierunek złożenia zapięcia (patrzcie główne zdjęcie na samej górze strony), my mamy założone na stronę damską. 🙂
Teraz przechodzimy do wykonania marszczenia pod biustem, najwygodniej uzyskam to za pomocą stopki do marszczenia. Na początku wykonuje mocowanie, przeszywam cały odcinek, a na końcu zostawiam długą nitkę i nie robię mocowania. Nitkę zostawiam na wypadek, gdyby okazało się, że stopka zbyt mocna zmarszczyła ten odcinek, wtedy wystarczy poluzować  marszczenie (rozsunąć je na pozostawionej nitce). Szczegółowe informacje o tym jak pracować z tą stopką znajdziecie w dziale porady naszego bloga, bezpośredni link.

Teraz muszę sprawdzić czy ilość marszczenia/długość dołu bluzki pokrywa się z górą. Ja potrzebowałam delikatnie poluzować marszczenie.  Jeżeli ilość marszczeń Wam odpowiadam to przechodzimy do przyszycia ściegiem prostym dołu bluzki do góry. Po połączeniu obu elementów, należy owerlokiem / ściegiem owerlokowym obrzucić ten szew. Na zdjęciu poniżej marszczenie po wszyciu.

Gdy przód mam gotowy, zszywam na owerloku boki bluzki oraz osobno każdy rękaw (zdjęcie poniżej).

Podkroję pachy bluzki, gdzie będę doszywać rękaw podklejam taśmą formującą, a następnie upinam rękawy do bluzki (nadmiar rękawa wmarszczam przy szwie ramieniowym, czyli u samej góry). Przy upinaniu rękawa po pierwsze należy upiąć właściwy rękaw z odpowiedniej strony bluzki. Pamiętacie jak przy odrysowywaniu t-shirtu pisałam, aby zaznaczyć gdzie jest przód rękawa, a gdzie tył i punkt gdzie znajduje się szew ramieniowy? Teraz wszystko te informacje nam się przydadzą. Na zdjęciu poniżej mój upięty rękaw. Miałam mały dylemat, gdyż minimalnie brakło mi rękawa do wdania za punktem szwu ramieniowego z przodu bluzki, ale po wszyciu okazało się, że rękaw jest wszyty poprawnie, więc obrzuciłam ten szew owerlokiem i przeszłam do wszycia drugiego rękawa.

Na zdjęciu poniżej rękaw już po wszyciu.

Teraz pozostaje mi tylko podwinięcie bluzki oraz rękawów. Rękawy podwinę na maszynie wieloczynnościowej przy użyciu igły podwójnej do dzianin. Dzięki czemu ścieg będzie rozciągliwy.

Tak jak wcześniej wspominałam dół bluzki chcę wykończyć za pomocą wypustki. Tutaj wszywam ją tak samo jak przy dekolcie, wyjątek stanowi jedynie to, że nie doszywam tutaj jak przy dekolcie obszycia. Po przyszyciu wypustki podwijam ją po spód i ręcznie podszywam. Można również przytrzymać ją ściegiem stebnowym szyjąc przez wszystkie warstwy.

Bluzka gotowa. 🙂