Kardigan (szycie krok po kroku) + opis jak przygotować wykrój

W dzisiejszym wpisie pokaże Wam jak uszyć luźniejszy kardigan z dzianiny, który wydaje mi się będzie stanowił często używany przeze mnie element mojej garderoby (pasuje do spodni i do sukienek). 🙂 Początkowo nie mogłam się zdecydować czy uszyć kardigan czy jakaś bluzę, ale wówczas Wy mi przyszliście z pomocą za co dziękuję. 🙂

Do uszycia kardiganu potrzebujemy owerlok i maszynę wieloczynnościową lub jeszcze lepiej cover, renderkę (nazw tego samego urządzenia jest kilka, generalnie mam na myśli np. Janome 1000CPX, obecnie dostępny model 2000CPX) . Oczywiście jak nie dysponujecie owerlokiem to połączycie elementów za pomocą maszyny do szycia (jest to trudniejsze, ale możliwe). Ja uszyję kardigan za pomocą owerloka JANOME 744D i maszyny JANOME JUBILEE 60507.

* Materiały potrzebne do uszycia narzutki:
a) dzianina: jej ilość zależy od rozmiaru oraz długości jaką zamierzacie uszyć. Mi wystarczyło 1,7 m (dla rozmiaru S/M). Ważne, aby dzianina była bardzo elastyczna. Odrysowujemy ja od swetra więc, aby się wszystko udało musi być podobnie rozciągliwa.
b) taśma silikonowa elastyczna (do zabezpieczenie szwów na ramionach) 20 cm
c) nici do szycia

* Przybory, akcesoria itp:
a) nożyczki – 460-7″ MUNDIAL
b) miara krawiecka uniwersalna -eti 105
c) szpilki -eti 118
d) pisak samoznikajacy -eti 120
e) stopki:
– podajnik taśmy do owerloka- JANOME 200204208  (pasuje do owerloków JANOME 184D, 204D, 535D, 634D, 734D, 744D, 990D)
f) żelazko i deska do prasowania

PRZYGOTOWANIE I KROJENIE:

Szablon kardiganu powstanie poprzez odrysowania określonych elementów od rozpinanego swetra.

Zaczynamy od odrysowywania przodu, tyłu i rękawa. Jeśli macie taki kardigan to wystarczy dokładnie odrysować wszystkie elementy. My jednak takim nie dysponowałyśmy, więc odrysujemy kształt klasycznego rozpinanego swetra, który następnie przerobimy w nasz kardigan.

Zauważcie, że od razu przy odrysowywaniu przodu i tyłu naniosłam ukośną linię dołu. Zwróćcie uwagę również, że odrysowałam tylko połowę szerokości ramienia, ponieważ podczas wykańczania kardiganu dodam szeroki pasek, którym wykończę dekolt dodając przy okazji szerokość do ramienia. Od razu naniosłam również linie według, której rozetnę papierowe formy (to ta czerwona).

Poniżej na rysunku przód (z lewej) oraz tył (z prawej) już po przerobieniu. Elementy oryginalne zaznaczyłam ciemniejszym kolorem, a jaśniejszym nowo powstały kształt.

Kształt ten powstał poprzez rozsunięcie przeciętych elementów i stworzenie nowej płynnej linii dołu. Na przodzie dorysowałam jeszcze nową prostą linię wychodzącą z ramienia. Starajcie się zachować proporcjonalnie takie same odległości jak ja. Powstała również nowa linia dołu, lekko ją zaokrąglijcie.

Ważne, aby skontrolować szerokość ramienia przodu i tyłu, wymiar ma tyć taki sam (u mnie to 4 cm). Dodatkowo elementy na linii boku muszą być sobie równe.

Na zdjęciach nie pokazałam rękawa, gdyż on się nie zmienia, a jak go skopiować możecie znaleźć tutaj.

Przy kopiowaniu zaznaczamy na rękawie gdzie przypada szew ramieniowy. Dodatkowo należy zaznaczyć, gdzie na rękawie przypada jego część którą doszyjemy do przodu, a którą do tyłu.

Gdy mamy już przygotowane formy papierowe przechodzimy do krojenia. Zwracamy szczególną uwagę, aby właściwie rozmieścić elementy na dzianinie. Zobaczcie jak ja to zrobiłam (zdjęcie poniżej) i analogicznie ułóżcie swoje elementy. Ważne, aby strzałki, które umieściłam na poszczególnych elementach były równoległe do złożenia materiału czy krajki. Strzałki wskazują kierunek ułożenia elementu na ciele.

Dodatkowo kroimy również ściągacz, którego obwód jest delikatnie mniejszy od obwodu rękawa u dołu (u mnie o 2 cm). Gotowy ściągacz ma szerokość 4 cm, skroiłam więc prostokąty o szerokości 10 cm (po złożeniu i wszyciu na 1 cm będzie miał on zaplanowana szerokość).

Dodajemy niezbędny zapas na szew i kroimy (zapas proponuje dodać 1 cm wszędzie). Tajemniczy granatowy element, który pojawił się na zdjęciu powyżej to wykończenie krawędzi dekoltu (to prostokąt o szerokości 10 cm i długości dekoltu przodu + połowy linii podkroju tyłu z mały zapasem).

SZYCIE:

Zaczynamy od połączenia ramion na owerloku lub ściegiem owerlokowym na maszynie wieloczynnościowej. Jednocześnie doszywamy w ten szew tasiemkę silikonową, aby szew nam się nie rozwlekł przy noszeniu. Przy owerloku stosując stopkę i podajnik do taśmy wszystko idzie bardzo sprawnie (więcej informacji jak używać stopki oraz podajnika znajdziecie tutaj).

Na zdjęciu poniżej taśma silikonowa wszywa, prezentuje się bardzo estetycznie.

Teraz łączymy boki kardiganu oraz rękawy (tutaj już bez taśmy silikonowej).

Rękaw połączony bok również, a więc możemy je teraz razem upiąć.

Rękaw upinamy gromadząc nadmiar przy szwie ramieniowym. Ważne, aby upiąć rękawy właściwie tzn.: przód rękawa łączymy z przodem bluzki oraz pilnujemy aby zgrać punkt szwu oznaczony na rękawie ze szwem ramieniowym.

A tutaj już rękaw po wszyciu (rękaw również wszyłam na owerloku).

Teraz krawędź dołu obrzucamy owerlokiem.

Ważne jest, aby ustawić owerlok tak, aby delikatnie ściągał krawędź przy obrzucaniu. Służy do tego mechanizm różnicowy (zdjęcie poniżej). Krawędź naszego kardiganu jest wycinkiem koła, a więc przy krawędzi jest dłuższa niż potrzebujemy (po złożeniu byłaby zbyt długa i trzeba byłoby wykonać np.: zakładki). Jeśli jednak zwiększymy wdawanie przy obrzucaniu to po złożeniu krawędzi będzie ona leżała płasko.

Jak widać na zdjęciu poniżej ja zwiększyłam ustawienie z 1 (standard) na 1,2.

Jeśli wykonujemy to na maszynie wieloczynnościowej to należy spróbować zaprasować nadmiar dzianiny na żelazku.

Na zdjęciu poniżej krawędź upięta (podwinięta na 1,5 cm). Jak widzicie dzięki temu, że krawędź delikatnie przy obrzucaniu krawędzi owerlokiem wdałam również na łuku leży płasko. 🙂

Teraz przy maszynie montujemy dodatkowy trzpień, igłę podwójną (koniecznie do stretchu) i nawlekamy maszynę dwoma nićmi.

Szyjemy przy krawędzi koniecznie na prawej stronie ściegiem prostym (od spodu tworzy nam się drobny zygzak). Ścieg powstały w ten sposób jest elastyczny.

Tutaj krawędź na prawej.

Dół gotowy, a więc przechodzimy do wykończenia rękawów. W tym celu zszywamy najpierw element wycięty jako ściągacz. Następnie składamy go na pół lewymi stronami do siebie (patrz zdjęcie poniżej). Dzielimy jego obwód na 4 równe odcinki, u mnie oznaczone szpileczkami. Tak samo dzielimy obwód rękawa.

Teraz wystarczy podczas upinania upiąć punkty kontrolne razem. Rękaw zszywamy owerlokiem delikatnie rozciągając ściągacz, aby zrównał się on z obwodem rękawa. Jeżeli nie dysponujecie owerlokiem to na maszynie wieloczynnościowej wybieracie ścieg owerlokowy i postępujecie tak samo.

Rękaw gotowy, przechodzimy więc do wykończenia dekoltu.

Paski skrojone pod skosem wykończą nam krawędź dekoltu. W tym celu łączymy je razem pod kątem prostym względem ich długości. Następnie składamy pasek lewymi stronami do siebie i upinamy do krawędzi kardiganu. My w trakcie przymiarki zdecydowałyśmy, aby zwężał się on ku dołowi, a więc tak go upinamy.

Wykończymy krawędź pod kątem, aby tworzyła płynną linię dołu (czerwona linia na zdjęciu poniżej). W tym celu składam pasek prawymi stronami do siebie i łączymy go po tak wyznaczonej linii. Po wywróceniu na prawą stronę mamy ładny kształt.

Szew podwijamy pod pasek i tak przymocowujemy, aby nie był widoczny. Szyjemy po wierzchu ściegiem prostym, jeśli mamy dobrze dobrany kolor nitki to stebnówka ta nie będzie to widoczne.

Teraz doszywamy za jednym razem cały pasek i już możemy cieszyć się gotowym kardiganem. 🙂