Spodnie materiałowe to ta część garderoby, której szycia zazwyczaj większość z Was się obawia. Bez problemu radzicie sobie z szyciem spodnie z dzianiny, ale do szycie spodni z materiału większość z Was podchodzi sceptycznie. Dlatego w dzisiejszym wpisie pokażemy Wam jak uszyć spodnie damskie z materiału. Mamy nadzieje że tym wpisem przekonamy Was, że szycie spodnie materiałowym nie jest, aż tak strasznie trudne. 🙂
To zaczynamy 🙂
Do uszycia spodni potrzebujesz dowolną maszynę do szycia, ja do tego projektu wybrałam maszynę JANOME SKY LINE S3. Wykończę spodnie na owerloku JANOME 990D, ale można też obrębić krawędzie na maszynie wieloczynnościowej, ściegiem owerlokowym czy zygzakiem.
* Materiały potrzebne do uszycia spodni:
a) tkanina elastyczna: zazwyczaj wystarczy jedna długość spodni plus 20 cm. Jednak przy spodniach, gdzie wzór jest jednokierunkowy, przy większych rozmiarach potrzebujemy mieć np.: 1,5 długości lub więcej. Proponuje więc przygotować wykrój spodni na papierze i przed zakupem materiału sprawdzić ile dokładnie go potrzebujecie. Ja wykorzystałam jedną 1 m, na uszyte w tym wpisie spodnie.
b) flizelina na pasek, potrzebujemy obwód spodni na wysokości paska + 10 cm
c) zamek o długość ok 12 cm
d) zapięcie/haftkę
e) papier do narysowania/odrysowania wykroju oraz ołówek
f) nici do szycia
* Przybory, akcesoria itp:
a) nożyczki – Titanium Ti812
b) miara krawiecka uniwersalna -eti 105
c) szpilki -eti 118
d) pisak samoznikajacy -eti 120
e) igłę podwójną -eti 011
f) stopki:
– stopka do wszywania zamków JANOME 829801002 (pasująca do maszyn z chwytaczem rotacyjnymi szerokością ściegu 7 mm), JANOME 940290000 (chwytacz wahadłowy)
– stopka do ściegu krytego JANOME 825817009 (pasująca do maszyn z chwytaczem rotacyjnymi szerokością ściegu 7 mm), JANOME 200130006 (chwytacz wahadłowy)
g) żelazko i deska do prasowania
PRZYGOTOWANIE I KROJENIE:
Wykrój na spodnie można wziąć z czasopisma w wykrojami np. Burda (podobne spodnie jakie szyje znalazłam w numerach Burd 4/2014- w większych rozmiarach, 3/2014, 2/2014, 7/2015 z zakładkami). Ja jednak miałam dobrze leżące spodnie z plamą, która nie chciała zejść, a więc postanowiłam na ich podstawie uszyć nowe spodnie. Przy stosowaniu tej techniki warto wybrać podobny materiał z jakiego będziemy szyć nowe spodnie, chodzi o rozciągliwość, sztywność oraz grubość materiału.
Oczywiście opiszę cały proces, ale dodam, że jest to sposób dla osób z pewnym doświadczeniem w szyciu, jeśli dopiero zaczynacie szycie odzieży to osobiście uważam, że lepiej skorzystać z gotowych wykrojów.
Rozcinamy spodnie na poszczególne elementy i rozprasowujemy je raz jeszcze. Mimo to widać, że w moich spodniach na wysokości kolana nogawka przednia jest mocno wyciągnięta. Takie elementy odrysowujemy na papierze.
Przy krojeniu wyjątkowo dodajemy duży zapas na szew tj 2 cm, aby można było w razie konieczności dokonać poprawek np.: poluzować.
Na zdjęciu powyżej z lewej strony nogawka przodu, na środku worek kieszeniowy duży i po prawej z podszewki worek mniejszy. Dobrze jest zaznaczyć na worku kieszeniowym skrojonym z materiału, miejsce gdzie znajdzie się krawędź wlotu kieszeni (to ta czerwona przerywana linia).
Kontynuując krojenie mniejszych elementów mamy z lewej podłożenie pod zamek, a z prawej nogawkę przodu z elementem służącym do wykończenia krawędzi rozporka (jest on skrojony osobno).
Oczywiście kroimy też nogawkę tyłu oraz pasek.
SZYCIE:
Szycie zaczniemy od odszycia kieszeni. W tym celu prawą stroną do prawej składamy nogawkę przodu oraz worek kieszeniowy wykrojony z podszewki.
Łączymy je razem zgodnie z zaplanowanym zapasem na szew. Opcjonalnie od razu obrzucamy krawędź owerlokiem lub ściegiem owerlokowy (dla ułatwienia pracy od teraz będę tylko pisać obrzucamy owerlokiem -będzie to jednoznaczne z obrzuceniem ściegiem owerlokowym czy zygzakiem).
Teraz szew zaprasowujemy na stronę podszewki (worka kieszeniowego) i szyjąc po worku kieszeniowym 3 mm od łączenia przytrzymujemy szew.
Dzięki czemu podszewka schowa nam się ładnie w głąb kieszeni i na pewno nie będzie widoczna.
Pod tak przygotowany wlot kieszeni, wsuwamy drugi większy worek kieszeniowy. Ważne, aby znalazł się on dokładnie na linii zaznaczonej na formie papierowej, pamiętacie pisałam, aby ją zaznaczyć na papierowej formie. Elementy upinamy szpilkami na linii wlotu kieszeni. Worek zszywamy na linii pokazanej na zdjęciu powyżej. Ważne zszywamy tylko razem tylko worki kieszeniowe, nie doszywamy worka do nogawki.
Po zszyciu obrzucamy tą krawędź owerlokiem. Dodatkowo przy górnej krawędzi oraz na boku ją mocujemy ją do przedniej nogawki (szyjemy tuż przy krawędzi)- to pomocnicze przeszycie, aby nam kieszeń na tym etapie nie przesuwała się.
Na chwilę odkładamy przód spodni i przechodzimy do przygotowani tyłu. Przed połączeniem spodni w całość potrzebujemy odszyć zaszewkę, aby ją odszyć składamy materiał prawą stroną do prawej dokładnie po linii. Przy jej odszywaniu ważna jest dokładność odszycia oraz jej kształt. Staramy się u dołu zaszewki zrobić mocowanie dosłownie na ostatniej nitce tkaniny- zdjęcie u góry prawe.
Następnie zaprasowujemy zaszewkę w stronę środka odzieży. Na prawej stronie jeśli wszytko poszło zgodnie z planem, zaszewka nie tworzy wystającego dzióbka, leży płasko.
Na tym etapie proponuje połączyć spodnie fastrygą, aby zobaczyć czy dobrze leżą. Jeśli potrzebna jest korekta to wykonajcie ją. Następnie rozcinamy fastrygę i dzięki temu na materiale zostaje nam ślad linii szycia według której połączymy elementy razem. Przy spodniach jest to bardzo ważna faza szycia i należy koniecznie ja wykonać. 🙂 Ja moje poprawiałam kilkakrotnie bo mimo iż miała dobrze leżące spodnie to przy innej grubości materiału oraz jego innych właściwościach spodnie nie prezentowałaby się tak jak tego oczekiwałam.
Teraz zabieramy się za wszycie zamka czyli wykonamy rozporek.
Obrzucamy owerlokiem element służący do wykończenia krawędzi rozporka (tylko jego zaokrągloną krawędź po wcześniejszym podklejeniu go cienką flizelina), oraz dwie krawędzie złożonego na pół (lewą stroną do lewej) elementu pod zamek.
Dodam tylko, że to jeden ze sposobów w jaki rozporek może powstać, dróg do celu jest kilka, oto jeden z nich.
Naszywamy mały element, aby wykończyć krawędź rozporka. Przyszywamy go 1 mm bliżej krawędzi w miejscu, który został wyznaczony przez przymiarkę. Ważne, aby na tym etapie dobrze wybrać stronę do której przyszyjemy ten element, gdyż to on wskaże czy zapięcie jest damskie czy męskie. U nas powstaje wersja damska.
Krawędzie podkroju przodu oraz tyłu obrzucamy owerlokiem.
Teraz łączymy razem podkroje przodu. Odginamy elementy, który wykończył nam estetycznie krawędź.Upinamy elementy razem szpilkami.
I łączymy je razem w taki sposób, aby szyć dokładnie po wyznaczonej linii przez przymiarkę, czyli 1 mm głębiej niż przyszyliśmy elementy wykańczający krawędź.
Teraz szew zaprasowujemy w kierunku elementu wykańczającego krawędź przyszywamy go szyjąc na 3 mm od linii łączenia ich. Coś podobnego wykonywaliśmy przy kieszeniach.
Przechodzimy do drugiej krawędź rozporka, zaprasowujemy ją pod spód zgodnie z zaplanowany zapasem, jednak nie na całej długości. Tutaj jest bardzo ważna informacja, która wpłynie na to, że wasz rozporek będzie wyglądać świetnie. Musimy lekko oszukać u dołu rozporka, czyli zaprasować krawędź mniej. Ja przesunęłam zaprasowanie o 2 mm względem punktu łączenia podkrojów- widać to na zdjęciu u dołu w żółtym kółku i w powiększeniu obok. Dzięki czemu uda nam się schować zamek oraz linię jego doszycia.
Zauważcie, że zamek leżu na elemencie przygotowanym pod niego i jest podłożony pod zaprasowaną krawędź (na kolejnych zdjęciach przedstawiłam go również od spodu, a więc od razu możecie tam zajrzeć, aby mieć dobry obraz całości).
Przy układaniu zamka zauważcie, że jego metalowa blokada umiejscowiony jest w odległości A (to zapas na szew + 3mm), chodzi o to, aby te metalowe blokady nie znalazły się na linii wyszycia paska.
Zamek i podłożenie upinamy szpilkami.
Przy maszynie montujemy stopkę do wyszywania zamków i wszywamy zamek, szyjąc ok 1 mm od krawędzi zaprasowania.
Tak wygląda przyszyty zamek z podłożenie od spodniej strony.
Teraz upinamy szpilkami obie części rozporka razem w taki sposób, aby łączenie nogawek w kroku płynnie przechodziło w rozporek i zakrywało zamek oraz linię jego przyszycia. Szpilki upinamy na środku.
Odginamy element pod rozporek, a zamek upinamy do elementu wykańczającego krawędź rozporka (tego zaokrąglonego). I doszywamy go do niej, odległość w jakiego do doszyjemy nie ma znaczenia, musi on podrostu być przyszyty.
Przechodzimy do wykonania widocznej części rozporka. Najlepiej narysować sobie linię szycia pisakiem krawieckim. Przy szyciu, uważajcie tylko na moment gdzie zamek jest zabezpieczony metalową skuwką- nie możemy uderzyć w niego igłą. Najlepiej linie szycia zaplanować nad nim lub pod nim. 🙂 Ja wszywałam dłuższy zamek, a więc mnie ten problem nie dotyczył, po skończeniu rozporka zwyczajnie odcina się jego nadmiar.
Cały czas element pod zamek mam odgięty do boku, nie możemy go przyszyć w tym etapie. U mnie jego miejsce zaznaczyłam kolorem żółtym.
Teraz element pod rozporek odpinamy, a więc powinien wam się ułożyć jak u mnie na zdjęciu powyżej. Teraz, aby przytrzymać jego ułożenie doszywamy go do zaokrąglonego elementu, dzięki czemu zawsze będzie na swoim miejscu.
To mój zamek po wszyciu. 🙂
Wracamy do tyłu i łączymy nogawki wzdłuż podkrojów.
Następnie łączymy nogawki razem i spodnie gotowe do doszycia paska. Wcześniej jednak po przymiarce obrzucamy krawędzie spodni. Dodatkowo raz jeszcze przeszywam spodnie tym razem ściegiem elastycznym, wykonuje to na podkrojach (na tyle ile się da), oraz na bokach na wysokości bioder. Czyli w obszarach gdzie materiał najbardziej pracuje. Jeśli macie maszynę typu cover to w tych obszarach możecie przeszyć je właśnie ściegiem łańcuszkowym.
Z resztek tkanin kroimy prostokąt, z którego przygotujemy szlufki. Wymiary 2,8 cm o długości ok 40 cm.
Prostokąt na szlufki zaprasowujemy jak przedstawiłam na zdjęciu powyżej i przyszywamy szyjąc przez jej środek.
Przy maszynie montujemy igłę podwójną.
Szlufki tniemy na kawałki o szerokości paska plus 3 cm. I przyszywamy je do górnej krawędzi spodni.
Teraz przyszyjemy pasek. Potrzebujemy podkleić go flizeliną, upinamy tak, aby z każdej ze strony wystawał minimum 1 cm poza krawędź rozporka oraz krawędź podłożenia. Przy upinaniu wdajemy krawędź spodni, na obwodzie to pewnie ok 2 cm. Wykonujemy to ponieważ krawędź górna spodni jest cięta po skosie (małym, ale zawsze), a więc na pewno się rozciągnęła i trzeba ją wdać.
Przyszywamy pasek szyjąc od początku spodni (estetycznej krawędzi rozporka) do ładnej krawędzi elementu pod zamek.
Po wszyciu paska, zapinamy zamek, pasek musi tworzyć ciągłą linię – zdjęcie powyżej i poniżej.
Jeśli obie krawędzie paska doszyte są na jednej wysokości to idziemy dalej. Jeśli coś nie wyszło po waszej myśli odprujcie końce/ koniec i raz jeszcze przyszyjcie pasek na odpowiedniej wysokości.
Robimy przymiarkę tak, na wszelki wypadek. I jeśli wszystko się zgadza to proponuje wzmocnić spodnie i przeszyć je ściegiem potrójnym stebnowym lub ściegiem elastycznym. To ważne dla wytrzymałości spodni, a robimy to dopiero teraz ponieważ jeśli byłaby konieczne zmiany dopasowanie, to prucie ściegu potrójnego stebnowego byłoby trudne.
Jeśli wszystko jest ok to doszywamy drugą część paska. Zanim to zrobimy warto zaprasować jego dolna krawędź zgodnie z zapasem i tak przygotowany pasek składamy do prawej stroną do paska. Linią zaprasowania dokładnie na linii przyszycia drugiej części paska lub delikatnie poniżej tej linii.
Ja umieściłam szlufki pomiędzy paskami, jednak wtedy pasek przyszywa się w odcinkach, aby nie przeszyć szlufek, można też pozostawić je nie przyszyte dopiero po zamknięciu tematu paska je przyszyć przy górnej krawędzi.
Zszywamy paski razem zgodnie z linią zaznaczona na zdjęciu powyżej. Zauważcie, że linia szycia (czerwona) wychodzi tuż obok linii krawędzi spodni, jest jakby jej przedłużeniem, jednak milimetr przesuniętym w stronę krawędzi. Przed przystąpieniem do szycia przeczytajcie resztę wskazówek.
Zwróćcie też koniecznie uwagę, na punkt zaznaczony na zdjęciu powyżej. W tym miejscu bardzo precyzyjnie potrzebujemy spasować oba paski, czyli bardzo dokładnie nasze zaprasowanie musi wypadać w miejscu paska doszytego do spodni.
Narożniki wycieniowujemy (zdjęcie powyżej, zaznaczyłam obszar do odcięcia).
Szyjemy w celu przytrzymanie szwu po zewnętrznej stronie paska ok 1-2 mm od linii jego przyszycia. To samo wykonywaliśmy przy kieszeniach.
Pasek wywracamy na prawą stronę. Upinamy szpilkami na wierzchniej stronie paska tak, aby podczas szycia móc je swobodnie wypinać.
Przyszywamy warstwy razem szyjąc po wierzchniej stronie ok 1-2 mm od linii doszycia paska.
Ostatnie zadanie przed nami to podwinięcie krawędzi spodniej nogawek. Proponuje wykończyć ją ściegiem krytym. Krawędź obrzucamy owerlokiem i zaprasowujemy.
Wybieramy odpowiedni program ściegowy. I zmniejszamy naprężenie nitki górnej o ok 3-4 stopnie względem normalnego.
Przy maszynie montujemy stopkę do ściegu krytego.
Nogawkę zaprasowujemy do pożądanej długości.
Następnie podwijamy nogawkę na zewnątrz tak, aby krawędź obrzucona ściegiem owerlokowym wystawała- zdjęcie powyżej. Z tak przygotowaną nogawkę wsuwamy pod stopkę.
Przy szyciu pilnujemy, aby prowadzić zakładkę dokładnie przy prowadniku stopki.
Jeśli wszystko poszło właściwie to na prawej stronie będą małe kreseczki lub punkciki (zależy od tego jak daleko od złożenia materiału wbijała się nam igła).
Więcej informacji o szyciu ściegiem krytym znajdziecie w dziale porady naszego bloga: link do wpisu.
Spodnie uszyte. 🙂
Świetny kurs! Bardzo ładne spodnie.
Dzięki wielkie.:) Było z nimi troszkę pracy, ale będą to jedne z moich ulubionych spodni. 🙂
Spodnie mega piękne! Opis fantastyczny. Marzę o uszyciu swoich pierwszych spodni. Spróbuję z tym kursem.
Super 🙂 W razie problemów służymy pomocą. Powodzenia. 🙂
Natrafiłam na waszą instrukcję, zakupiłam nawet podobny materiał i… pojawił się problem. Tkanina rozciąga się po długości, a nie po szerokości (i trochę po skosie). W którą stronę to skroić? Proszę o pomoc 🙂
Witam, To, że tkanina rozciąga się trochę po skosie to standard. Jednak kompletnie nie rozumiem jakim cudem tkanina może być elastyczna po długości, a nie po szerokości. Czy przypadkiem wzór nie wprowadził jakieś zamętu w odbiorze długości i szerokości? Dopytuje, bo przez ponad 20 lat szycia taki materiał mi się nie trafił, ale jak to mówią zawsze musi być ten pierwszy raz. 🙂 Co do krojenia to zawsze odzież po długości musi być stabilna, a po szerokości może się rozciągać. Jeśli skroiłybyśmy i uszyły ją na odwrót to na szwach odzież by się trzymała, a w pozostałych miejscach po długości… Czytaj więcej »
Też byłam zdziwiona, ale po bokach są krajki, więc chyba nie ma mowy o pomyłce 🙂 dziękuję za pomoc, skroję w takim razie w poprzek
Jak są krajki to oczywiście nie mam mowy o pomyłce.
Wspaniały kurs. A jak wprowadzić do wykroju zaszewki ozdobne, tak żeby spodnie w biodrach byly troche szersze i wygladaly jak sciagniete w pasie.