Torba do przenoszenia drewna (opis jak uszyć i jak przygotować wykrój)

W okresie jesienno – zimowym uwielbiam ogrzewać mieszkanie przy pomocy kominka (jestem wielką tego fanką), ale niestety minusem palenia w kominku zawsze było: noszenie drewna, (bo po jednej lub dwóch sztukach, musiałam chodzić kilka razy) i brud, który niestety sypał się z drewna. Znacie to? Jeżeli tak to mam dla Was genialne rozwiązanie (wiem, że to nieskromnie), ale to jest tak proste, ułatwiające i ładne, że dziwie się, że uszyłyśmy to dopiero teraz. 🙂 Co to jest? 🙂 Otóż przygotowałyśmy dla Was opis jak uszyć torbę do przenoszenia drewna kominkowego. 🙂
Torba nie jest bardzo duża, ale spokojnie zmieści kilka kawałków drewna (8 zamiast 1 za jednym razem :)), posiada drewnianą rączkę, która jest wygodniejsza niż paski, bo nie wbija się w rękę. Dno torby zostało tak zaprojektowane, że cały “drewniany brud” zostaje w środku (podłoga wkoło się nie brudzi, wystarczy wytrzepać i gotowe). Dodatkowo, aby dodać naszej torbie trochę uroku ozdobiłyśmy ją ściegami dekoracyjnymi, które wyglądają świetnie (wybaczcie tą nieskromność, ale jestem nią zachwycona:) ), więc jeżeli kiedykolwiek zastanawialiście się, gdzie wykorzystać ściegi dekoracyjne z Waszej maszyny to ten projekt jest do tego idealny. 🙂

To teraz przechodzimy do szycia. 🙂

Do uszycia torby na drewno potrzebujesz dowolną maszynę do szycia, ja do tego projektu wybrałam maszynę JANOME MC8900QCP SE.

* Materiały potrzebne do uszycia torby:
a) mocna tkaniny 115 cm bieżących (minimalna szerokość to 120 cm) oraz dodatkowo materiał na rączki 15 cm bieżących (minimalna szerokość 140 cm)
b) sztywnik krawiecki (warstwa na dodatkowe wzmocnienie torby) 115 cm x 120 cm
c) drewno o średnicy 1,6 cm i długości dwa razy po 50-53 cm
d) papier do narysowania wykroju
e) papierową flizelinę do podłożenia pod haft
f) nici do szycia

* Przybory, akcesoria itp:
a) nożyczki – TITANIUM Ti812
b) miara krawiecka automatyczna zwijana -eti 104
c) szpilki -eti 909
d) pisak samoznikajacy -eti 120
e) linijka do patchworku i quiltingu 160 mm x 320 mm -eti 974
f) stopki:
– przezroczysta stopka do równoległego prowadzenia ściegów JANOME 202084000 (do maszyny ze ściegiem o szerokości do 9 mm), JANOME 200434003 (do maszyny z chwytaczem rotacyjnym do szerokości 7 mm)
g) żelazko i deska do prasowania

PRZYGOTOWANIE I KROJENIE:

Zaczynamy od narysowania na papierze wykroju torby. Możecie narysować cały lub jak ja tylko połowę wykroju.

Przy wycinaniu elementów z materiału dodajemy zapas na szew 1,5 cm i kroimy dwie sztuki.

Dodatkowo kroimy warstwę lub dwie usztywnienia bez zapasu. Czyli po upięciu papierowej formy nie dodajemy zapasu tylko kroimy wzdłuż formy.

Ja zdecydowałam się skroić dwie warstwy usztywnienia, gdyż chcę, aby cała torba była bardzo mocna i dość sztywna.

Musimy także skroić materiał na rączki. Kroimy cztery prostokąty z innego materiału niż tkanina główna 15 cm x 34 cm oraz dodatkowo cztery usztywnienia o wymiarze 15 cm x 17 cm

SZYCIE:

Do tego projektu postanowiłam wykorzystać nową wersję maszyny do szycia Janome MC8900QCP SE :). Ma ona piękne ściegi dekoracyjny i dodatkowo chciałam zobaczyć, czym różnie się nowa wersja (Janome MC8900QCP Speciale Edition) od starej (Janome MC8900QCP).
Czym się różni? Otóż wersja Speciale Edition posiada:
– szpulownik z trzema ostrzami, czyli po zakończonym szpulowaniu możemy od razu, niemal przy szpulce odciąć nitkę. Jest to bardzo praktyczne i wygodne
– w standardowym wyposażeniu maszyny jest nowa lepsza płytka do ściegu prostego. Przy jej użyciu możemy szyć ściegiem prostym w trzech pozycjach igły: lewa, środkowa i prawa (w poprzedniej wersji były tylko dwie pozycje)
– w standardowym wyposażeniu znajduje się także stopka do automatycznego obszywania dziurki z udoskonaloną płytką stabilizującą, które jeszcze lepiej sprawdza się podczas obszywania dziurek na grubym materiale)
– do standardowego wyposażeni maszyny została dołożona blokada szpulki nici górnej
– panel maszyny zmienił kolor z szarego na niebieski (to akurat nie bardzo mi się podoba, ale to rzecz gustu)
Jak widzicie zmian nie ma wiele, ale cena też pozostała bez zmian. Fajnie, że firma Janome coś udoskonala i nie podnosi przy tym ceny maszyny. 🙂
Nowa wersja maszyny wygląda tak 🙂

Ale wracając do szycia…

Zaczynamy od ozdobienia zewnętrznej warstwy torby. Ja szyje ściegami dekoracyjnymi w kolejności : 123 niebieski, 155 czerwony, 205 żółty, 145 zielony, 58 pomarańczowy, 145 zielony, 205żółty, 155 czerwony, 123 niebieski, ściegi powstają równolegle do krawędzi górnej torby.  Następnie robię odstęp i powtarzam w kolejnej linii ww ściegi. Odstęp pomiędzy liniami ma ok 6 cm.

Ponieważ chcę, aby ozdabianie poszło nam sprawnie, ale również dokładnie to przy maszynie montujemy stopkę do równoległego prowadzenia ściegów, która to pozwala szyć w równej odległości od poprzedniego ściegu, a więc nie ma potrzeby rysowania żadnych linii pomocniczych, no może poza pierwszą. 🙂

Pod materiał przy ozdabianiu ściegi podkładamy papierową flizelinę, dzięki czemu ściegi będą wychodzić idealnie plasku, nie będzie żadnego ściągania materiału. Pierwszy rząd powstaje 7,5 cm od krawędzi boku o szerokości 50 cm, kolejne powstają w kierunku do środka torby.

Między rzędami pozostawiamy odstęp ok 6 cm. Ja wykonuje konkretny ścieg w danym kolorze po linii dekoracyjnego ściegu z każdej strony torby, aby zmniejszyć ilość zmiany nitki i ściegu w maszynie do szycia.

Dodatkowo zauważcie, że ścieg nr 155 (czerwone trójkąty) są odbite lustrzane. Aby to zrobić wystarczy, że przy maszynie naciśniecie przycisk odbicia lustrzanego-zdjęcie poniżej.

Są też ściegu, które można obracać nie tylko w pionie, ale również w poziomie.

Gotowy element ozdobiony prezentuje się następująco.

Przechodzimy do fazy usztywnienia torby. Do lewej strony wierzchniej torby wkładamy warstwę/warstwy usztywnienia i przytrzymujemy wszystkie warstwy tak, aby ułożyły się one w kształt torby podczas przenoszenia drewna-zdjęcie poniżej. Zacznijcie upinać warstwy u samej góry (linia biała przerywana).

Dzięki temu zabiegowi skróci nam się usztywnienie, co sprawi, że będzie się ono ładniej układało na gotowej torbie. Dopiero teraz uzupełniamy resztę szpilkami i równomiernie rozkładamy nadmiar materiału.

Będziemy przyszywać usztywnienie możliwie najdłuższym ściegiem stebnowym z naprężeniem nitki górnej na 1- zdjęcie poniżej. Dzięki czemu łatwo będzie nam go spruć.

Szyjemy w odległości 2 cm od krawędzi i przyszywamy element na około. Następnie obcinamy nadmiar usztywnienia do ok 1,6-1,7 cm od krawędzi.

Teraz wykonamy zaszewki na najmniejszych elementach (tych 5 cm). W tym celu składamy warstwę wierzchnią na pół i nanosimy linię szycia (czarna linia przerywana). Aby określić miejsce, w jakim ma ona powstać przedłużamy linię przodu torby (bez zapasu- czerwona linia przerywana na zdjęciu poniżej). Następnie na boku odmierzamy 2 cm  (białą strzałka) i pozostaje na połączenie tak powstałych punktów.

Łączymy boki tylko na odcinku oznaczonym czarną przerywaną linią. Pamiętajcie, aby wrócić z ustawieniem naprężenia nitki do ustawienia z przed zmiany, u mnie to nr 4.

Tak wygląda torba po zszyciu boczków od środka. Ten bok jakby ktoś się zastanawiał ma zabezpieczać przed spadaniem kawałków kory i innych elementów podczas przenoszenia drewna. Na pewno się przyda.

Teraz wycinamy usztywnienie z tak powstałej zaszewki. I odszywamy analogicznie warstwę wewnętrzną naszej torby.

Przechodzimy do przygotowania rączek, aby móc przejść do połączenia warstw torby razem. W tym celu układamy na lewej stronie warstwy rączki sztywnik krawiecki umieszczając go na środku tego elementu. Sztywnik umieśćcie klejem do góry.

Teraz składamy boki rączki stronę lewą oraz prawą do środka na sztywniku i zaprasowujemy tak, aby klej się rozpuścił i przytrzymał krawędzie rączki.

Po przyklejeniu rączka prezentuje się następująco. Potrzebujemy cztery takie sztuki, które składamy raz jeszcze na pół, zgodnie z kierunkiem wskazanym przez strzałkę.

Rączki przygotowane upinamy do warstwy wierzchniej 5 cm od boków, po dwie z każdej strony torby- zdjęcie poniżej.

Przystępujemy do połączenia warstwy wierzchniej (ozdobionej) do warstwy wewnętrznej. Składamy je razem stronami prawą do prawej, tutaj również przytrzymajcie je jak robiliśmy to przy doszywaniu usztywnienia (warstwa wewnętrzna w środku, zewnętrzna na zewnątrz). Zszywamy elementy razem szyjąc na 1,5 cm od krawędzi, pamiętając o pozostawieniu otworu na wywrócenie jej na prawą stronę.

Po zszyciu elementów, przed wywróceniem ich na prawą stronę obcinamy narożniki i nacinamy szew w wewnętrznych narożnikach (kolor czerwony na zdjęciach poniżej).

I wywracamy na prawą stronę. Od razu składamy prawą stroną do prawej ten mały 5 cm bok- zdjęcie poniżej.

Tak prezentuje się na prawej stronie po zszyciu.

Już zbliżamy się do końca, potrzebujemy teraz  „przytrzymać” rączek. Wsuwamy drewniane drążki w otwory i tak upinamy szpilkami bardzo blisko drążka. Następnie wysuwamy drążki i rysujemy linię w zaznaczonym miejscu. Przyszywamy rączki wzdłuż tej linii. Przeszycie to sprawi, że drążki nie będą luźno się przemieszczać.

Całość stebnujemy przy krawędzi szyjąc ok 2 mm od jej brzegu, stebnowaniem tym zaszyjemy otwór.

Jednocześnie spłaszczymy krawędź.

To już wszytko, super torba do przenoszenia drewna gotowa. 🙂