Bezrękawnik dla dziecka (opis jak uszyć oraz jak przygotować wykrój)

Dawno nie szyłyśmy dziecięcych ubranek więc w dzisiejszym poście postanowiłyśmy to zmienić. 🙂 Przygotowałyśmy Wam opis jak uszyć bezrękawnik dla dziecka. 🙂
Co prawda jest przy nim trochę pracy, bo musimy przygotować wykrój, przepikować ortalion (ale tylko kilka przeszyć  😉 ), wszyć zamek, przygotować i wszyć kaptur, wszyć taśmy odblaskowe i założyć napy do kaptura (bo jest odpinany), ale naprawdę warto bo bezrękawnik wychodzi świetny (nieskromnie 🙂 ). Przyznamy Wam szczerze, że nawet my nie zakładałyśmy, że wyjdzie taki fajny. 🙂 Także mamy nadziej, że wielu z Was uszyje takie dla swoich pociech. 🙂
Z racji złożoności projektu polecamy go raczej osobą mającym już doświadczenie w szyciu, osoby zupełnie początkujące mogą mieć pewne problemy.

Tyle słowem wstępu…zaczynamy szycia 🙂

Do uszycie tego projektu potrzebujecie maszynę do szycia (ja wybrałam Janome 5060DC).

* Materiały potrzebne do uszycia kamizelki:
a) materiały: ja korzystam z ortalionu i potrzebowałam ok 100 cm bieżących, jednak ilość materiału zależy od długości gotowej kamizelki, jej dodatków itp. Jeśli chodzi o podszewkę to jest to dzianina i wykorzystałam niecały 1 m. Jeśli jak ja szyjecie z ortalionu to konieczna będzie igła do szycia mikrofazy eti 012. Przy pomocy tej igły maszyna bez problemu przeszyje tkaniny z bardzo cienkich nitek, gęsto tkanych. Tą igłą wspomagam się też czasem przy szyciu gęsto dzianych dzianin.
b) ocieplina odzieżowa (zwana też ovatą) zużycie jak na podszewkę, chyba, że od razy zakupiliście materiał pikowany to wcale jej nie potrzebujecie
c) lamówka do obszycia pach oraz kaptura 2 m
d) pasek odblaskowy do doszycia na kaptur, kieszenie oraz bok kamizelki ok 70 cm o szerokości 1 cm
e) zatrzaski do przypięcia kaptura oraz zamek plastikowy 45 cm rozdzielny (szyję kamizelką o długości 43cm, więc górna krawędź trzeba będzie podwinąć)
f) nici do szycia
g) papier do narysowania wykroju

* Przybory, akcesoria itp:
a) nożyczki – TITANIUM Ti812
b) miara krawiecka uniwersalna -eti 105
c) szpilki – eti 909
d) igła do szycia dzianin- 990200000A JANOME oraz jeśli szyjecie bezrękawnik z ortalionu to również igła do szycia mikrofazy eti 012
e) pisak samoznikajacy -eti 120
f) linijka do patchworku -eti 975
g) stopki:
– stopka z górnym transportem JANOME 200311003 (pasująca do maszyn z chwytaczem rotacyjnymi) lub JANOME 200310002 (chwytacz wahadłowy)
– stopka do wszywania zamków JANOME 829801002 (pasująca do maszyn z chwytaczem rotacyjnymi szerokością ściegu 7 mm), JANOME 940290000 (chwytacz wahadłowy)
– stopka z prowadnikiem do lamówki  3237777 JANOME (pasująca do maszyn z chwytaczem rotacyjnymi szerokością ściegu 7 mm)
h) żelazko i deska do prasowania
i) rękawiczki gumowe, potrzebne tylko przy pikowaniu materiału

PRZYGOTOWANIE I KROJENIE:

Zaczynamy od przygotowania wykroju.

Jak widzicie na zdjęciach poniżej mój wykrój kamizelki odrysowałam od kurtki zimowej. Jednak bezrękawnik wyszedł 1,5 rozmiary za szeroki. :/ Proponuje więc, wykrój odrysować od bluzy, oczywiście takiej luźniejszej, aby ocieplina się zmniejszyła. Chyba, że macie już gotowy wykrój z gazety wówczas możecie od razu przejść do fazy szycia. 🙂

Na zdjęciu powyżej zaznaczyłam Wam formę przodu jaką należy odrysować.

A tutaj na zdjęciu powyżej forma tyłu. Zauważcie, że ramie jest nietypowo odrysowane. Wygląda tak, z tego względu, że szew ramieniowy jest przesunięty na element przodu i zwyczajnie nie widać go w całości, jak kurtka leży na swoim przodzie.

Kaptur też odrysowuje. Linią przerywaną żółta zaznaczyłam jedną część kaptura, muszę jeszcze odrysować jego środek. Nie wiem jakim kapturem dysponujecie do odrysowania, ale potrzebujemy mieć odrysowaną jego połowę.

Po odrysowaniu części należy zrobić kontrolę czy zostały odrysowane poprawnie. Jeśli coś się nie zgadza to sprawdzamy i nanosimy poprawki. Musimy sprawdzić długość ramienia (powinny być zbliżone lub tył nieco dłuższy) oraz boków (wymiary powinny być równe). Elementy do kontroli zaznaczyłam strzałkami czarnymi na zdjęciu powyżej.

Dodatkowo zmniejszam podkrój pach, gdyż jest ona dostosowana do kurtki i mam wrażenie, że są one zbyt głębokie na kamizelkę. Optymalnie jest odrysować podkroje z kamizelki, ale jeśli jak ja odrysowujecie z kurtki to zmniejszcie ten podkrój (niebieska, linia przerywana na zdjęciu powyżej). Przy odrysowywaniu od bluzy, z pachą najprawdopodobniej nic nie trzeba zmieniać. W fazie szycia będzie można jeszcze pachę dopasować, czyli powiększyć podkrój pachy jeśli będzie taka potrzeba, trudniej byłoby nam je zmniejszyć. 🙂

Oprócz elementów, które już macie (tył, przód, środek kaptura, bok kaptura) potrzebujecie jeszcze stójkę (zdjęcie powyżej). Stójkę odrysowujemy tak samo jak inne elementy z kurtki.

Chcemy, aby bezrękawnik był delikatnie przepikowany poziomymi liniami, ale nie udało nam się kupić ładnego pikowanego ortalionu, więc zrobimy to samodzielnie. Jeżeli kupiliście przepikowany to możecie przejść do odrysowywania i wycinania elementów bezrękawnika z ortalionu. Natomiast jeżeli jak ja nie macie przepikowanego ortaliony to zaczynamy od przepikowania ortalionu. Na początek proponuję skroić prostokąt na tyle duży, aby po wypikowaniu można z niego było wyciąć 2 przody oraz cały tył kamizelki. Mój prostokąt jest o 10 cm dłuższy od elementu przodu. Weźcie pod uwagę, że pikowanie spowoduje skurczenie się wykrojonego materiału.

Na wyciętym ortalionie rysujemy linie co 6 cm, po nich będziemy pikować materiał i ovatę. Warto do narysowania tych linii, użyć linijkę do patchworku, przyśpieszy ona powstawanie kolejnych linii- zobaczcie zdjęcie powyżej. Możecie też zamiast rysować linie skorzystać z długiego prowadnika przy stopce z górnym transportem, wówczas musicie narysować tylko pierwszą linię. Następne linie tworzymy ustawiając prowadnik na linii poprzedniej.

Do przygotowanego materiału upinamy pod spód ovatę i przechodzimy do pikowania.

PIKOWANIE BEZRĘKAWNIKA:

Pikowanie wykonamy przy użyciu stopki z górnym transportem (stopka podczas szycia będzie się podnosiła nad warstwy materiału, dzięki czemu materiał nie będzie gromadził się przy stopce, utrudniając nam szycie). Stopkę tą będziemy używać podczas szycia prawie całego projektu.

Dodatkowo zamieniamy igłę zwykłą na igłę do szycia mikrofazy.

Najpierw szyjemy wzdłuż linii środkowej, narysowanej na tkaninie. Następnie zmieniamy kierunek szycia i szyjemy wzdłuż kolejnej linii (białe strzałki na zdjęciu powyżej i poniżej). Zauważcie, że podczas pikowania naciągamy warstwy (kierunek zaznaczyłam na zdjęciu powyżej czerwonymi strzałkami). Przytrzymanie tkanin ułatwia założenie gumowych rękawiczek. Muszę Was ostrzec jeśli jak ja, robicie to raz na jakiś czas, będą Was bolały ręce podczas pikowania. 🙂

Po pikowaniu przechodzimy do krojenia. Ponieważ materiał jest wypikowany w poziome linie to musicie skroić elementy kamizelki tak, aby linie pikowania przechodziły płynne z elementu na element. Czyli oba przody kroimy koniecznie na tej samej wysokości. Dodatkowo, aby na szwie łączącym przód z tyłem (bocznym) linie te się zgadzały, element tyłu układamy również na tej samej wysokości.

Po właściwym ułożeniu elementów obrysowujemy je z zapasem na szew: na linii dołu 3,5 cm, w pozostałych miejscach dodajemy 1,5 cm. I wycinamy.

SZYCIE:

Po wycięciu obszywamy każdy wykrojony element, szyjemy tuż przy krawędzi szyjąc ok 0,7-1 cm w odległości od niej. Cały czas pracujemy ze stopką z górnym transportem.

Tak prezentują się elementy po właściwym wycięciu oraz obszyciu ich przy krawędzi (zdjęcie powyżej).

Przechodzimy do skrojenia pozostałych elementów bezrękawnika. Ortalion przypinamy do ovaty i wycinamy: kaptur i stójki (chociaż przy tym elemencie proponuję wykorzystać o połowę cieńszą ovatę lub ocieplić tylko jedną część stójki, aby w rezultacie nie wyszła zbyt puszysta, warto zrobić test i sprawdzić jaka opcja Wam odpowiada). Z tego samego ortaliony wycinamy też pliskę kaptura. Wszystkie elementy wycinamy z 1,5 cm zapasem na szew.

Co prawda niektóre krawędzie będziemy wykańczać lamówką, ale żeby było łatwiej teraz wycinamy wszystko z takim samym zapasem, a później będziemy wyrównywać krawędzie, obcinając zapas, a dopiero potem przejdziemy do lamowania. Napiszę później kiedy i gdzie będziemy to wykonywać.

Zauważcie, że te elementy wycinamy z materiału bez wcześniejszego pikowania.

Zastanawiam się czy kaptur zostawić z dorysowanym zapięciem czy z niego zrezygnować, ostateczną decyzję podejmę później.

Wytłumaczę Wam jeszcze o co chodzi z pliską kaptura, która pojawiła się na zdjęciu powyżej. To element do którego za pomocą zatrzasków będziemy przymocowywać kaptura. Zauważcie, że to dolna część stójki i ma ona wymiar 2,5 cm (przed dodaniem zapasu na szwy). Doszyjemy ją pomiędzy stójkę, a główny element kamizelki.

W kamizelce przydadzą się kieszonki, więc dodatkowo kroimy 2 sztuki z materiały wierzchniego (ortalionu) bez ovaty. Wymiary powyżej są dobrane do kamizelki na wzrost ok 104cm. Jeśli szyjecie na podobny wzrost to możecie skorzystać z wymiarów umieszczonych powyżej na zdjęciu lub powiększyć je czy zmniejszyć w zależności od potrzeb.

Teraz przechodzimy do wycięcia przodu, tyłu i elementów kaptura z dzianiny (będzie ona pełnić funkcję podszewki), którą umieścimy w środku bezrękawnika. Zapas tutaj to 1,5 cm z wyjątkiem krawędzi dołu kamizelki. Podszewka na linii dołu jest krótsza o 1,5 cm od odrysowanego elementu z kurtki. Dzięki czemu warstwa zewnętrzna kurtki „wejdzie” do wewnątrz.

Po skrojeniu i obszyciu wszystkich elementów z ortalionu, przechodzimy do łączenia ich razem. Zaczynamy od połączenie przodów z tyłem. Szyjemy 1,4 cm od krawędzi, łączymy elementy na linii boku oraz ramion- linie szycia zaznaczyłam na zdjęciu powyżej.

Przy zszywaniu boków zwracamy szczególną uwagę, aby linie pikowania nam się ładnie zgrały w jednym punkcie każda (zdjęcie powyżej).

Teraz przechodzimy do połączenia kaptura w całość. Jednak najpierw jeśli jak ja macie pasek odblaskowy naszywamy go na element środkowy kaptura. Następnie przechodzimy do połączenia kaptura w całość. Na zdjęciu powyżej element środkowy przypięty do boku. Elementy łączymy razem szyjąc je na 1,4 cm.

Po połączeniu kaptura szwy wycieniowujemy (obcinamy piankę i skracamy krawędź szwu elementu bocznego kaptura). Następnie szew kierujemy w stronę boku kaptura i przeszywamy raz jeszcze szyjąc ok 1 cm od linii łączenia elementów. Dzięki czemu szew kaptura będzie ładnie płasko leżał.

Gdy już to mamy zrobione przechodzimy do przyszycia pliski, która posłuży nam do przypięcia kaptura do kamizeli. W tym celu odszywamy pliskę/małą stójkę, składając elementy prawą stroną do prawej i przeszywamy. Po wywróceniu jej na prawą stronę przypinamy ją do kamizelki (zdjęcie poniżej).

Przy upinaniu tego elementu zaczynamy od upięcia środka elementu stójki oraz środka tyłu, dopiero następnie przechodzimy do upięcia reszty stójki. Po upięciu sprawdzamy czy odległości do krawędzi środka przodu są identyczne (odcinki te zaznaczyłam białymi strzałkami na zdjęciu powyżej). Jeśli odcinki się zgadzają to doszywamy pliskę.

Następnie dopinamy jedna część stójki. Tutaj również proponuje upinanie rozpocząć od środka elementów j.w. Przyszywamy ją szyjąc na 1,5 cm. Na tym etapie wykonujemy przymiarkę, pamiętajcie, że kamizelka po jej skończeniu skróci nam się o ok 3,5 cm.

Na tym etapie przechodzimy do doszywania kieszeni. Najpierw wykańczamy krawędź wlotu kieszeni, podwijać krawędź materiału na 3 cm i przyszywamy ją. Następnie doszywamy odblaskowe paski. I tak przygotowaną kieszeń upinamy i doszywamy do przodu kurtki. Linia przyszycia jest zaznaczona na zdjęciu powyżej.

Następnie zakładamy igłę do szycia dzianin. I łączymy (tak samo jak prawą stronę bezrękawnika) dzianinowe / podszewkowe elementy bezrękawnika (przody z tyłem i elementy kaptura).

Do podszewki kamizelki skrojonej z dzianiny doszywamy drugą stójkę wykrojoną z ortalionu (u mnie jest ona również podłożona pianką).

Teraz upinamy razem wierzchnią warstwę kamizelki oraz wewnętrzna (podszewkę), są złożone strona prawą do prawej. Będziemy łączyć te elementy razem w dwóch miejscach: na stójce oraz na linii dołu. Na stójce łączymy je na 1,5 cm, a na linii dołu na 1 cm. Podszewka jest krótsza od wierzchniej warstwy, ale to nic nie szkodzi. Jak widzicie na zdjęciu powyżej swobodnie można ułożyć te elementy razem na krawędzi stójki i dołu kamizelki. Na zdjęciu powyżej zaznaczyłam linie szycia.

Teraz przechodzimy do wszycia zamka. Będziemy go upinać, pomiędzy warstwą zewnętrzną, a wewnętrzną kamizelki, kierując zamek z suwakiem w stronę zewnętrznej warstwy kamizelki (zielonej). Najważniejsze jest ustalenie właściwej linii dołu kamizelki. Wierzchnia warstwa powinna podwinąć się na ok 2,5 cm do środka kamizelki.

Zamek upinamy ok 2,5 cm od linii łączenia warstw. Następnie zaginamy krawędź z podszewką na zamek.

I jeszcze kolejne zdjęcia pokazujące jak upiąć zamek.

Na zdjęciu powyżej zamek upięty i gotowy do wszycia.

Stopką do wszywania zamka przyszywamy zamek. Zamka nie widać (jest pod dzianiną), a więc warto ustawić stopkę do wszywania zamka blisko niego, aby móc prowadzić linię szycia wzdłuż jego ząbków, dzięki czemu na prawej stronie będzie on ładnie i równo wszyty.

Tak prezentuje się zamek na wierzchniej stronie naszej kamizelki (zdjęcie powyżej).

Tak wygląda zamek od wewnątrz kamizelki. Identycznie przyszywamy drugą część zamka.

W tym momencie warto wykonać przymiarkę. Jeżeli pasuje i wszystko się zgadza przechodzimy do połączenia szwów stójek razem, dzięki czemu kamizelka będzie ładnie leżeć na sylwetce.

Po zszyciu stójki na szwie, przechodzimy do połączenia szwu przy dole kamizelki. Na zdjęciu powyżej zaznaczyłam miejsce, gdzie na kamizelce znajduje się interesujący nas szew. Kolejne zdjęcie przedstawia to samo miejsce, do którego dostałam się przez pachę kamizelki. Tutaj doszywamy szew łączący podszewkę z materiałem wierzchnim do szwu bocznego kamizelki. Doszycie szwów po obu bokach sprawi, że linia dołu nie będzie się odginać. Jeśli przyszycie na bokach nie starczy, to dodatkowo przyszywamy elementy na linii tyłu.

Bezrękawnik wygląda już coraz lepiej. 🙂  Na obecną chwile pachy mają niepotrzebny zapas na szew 1,5 cm. Proponuje połączyć warstwę wierzchnią oraz wewnętrzną na linii każdej pachy o odległości 2 cm od krawędzi. Następnie odcinamy 1,5 cm. W ten sposób krawędź przygotowujemy do przyszycia lamówki. Przyszywanie lamówki pokażę Wam za moment na przykładzie kaptura, patrzcie informację poniżej.

Jak widzicie na zdjęciu poniżej zdecydowałam się na odcięcie zapięcia kaptura, o którym wspominałam wcześniej. Doszłam do wniosku, że w bezrękawniku taki kaptur byłby zbyt niewygodny.

Wracamy do szycia kaptura. Składamy razem na linii dołu kaptur zewnętrzny i wewnętrzny, zszywamy je razem (linia szycia zdjęcie powyżej). Elementy są ułożone prawą stroną materiału do prawej.

Następnie wycieniowujemy szew i wprowadzamy kaptur z podszewki w środek kaptura wierzchniego. Jeśli linia dołu się nie układa ładnie, to nacinamy szew. Następnie łączymy kaptury razem, szyjemy ok 3 cm od linii ich łączenia (linia czerwona na zdjęciu powyżej).

Następnie jeśli potrzeba to obcinamy 1,5 cm czyli zapas, który dodaliśmy (czerwona linia). Możemy go też zostawić, proponuje zrobić przymiarkę i podjąć decyzje. Następnie krawędź tą wykończyć przy użyciu specjalnej stopki z prowadnikiem do lamówki.

Generalnie lamówkę można przyszyć za pomocą stopki z prowadnikiem do lamówki lub lamownika. Pierwsza opcja nadaje się do zaprasowanej lamówki, druga do niezaprasowanej, ale przy jej pomocy można też wszyć zaprasowaną o szerokości 0,55 cm po wszyciu. My ustaliłyśmy, że lamówka wykańczająca kaptur oraz pachy w kamizelce ma mieć ok 1 cm szerokości po wszyciu. Korzystam, więc z opcji pierwszej czyli prowadnika do zaprasowanej lamówki, gdzie mogę regulować szerokość wszywanej lamówki od 0,5 cm do maks 2,5 cm.

Montujemy stopkę i prowadnik z lamówką przy maszynie i szyjemy pilnując, aby głęboko w prowadnik wsuwać materiał przy lamowaniu jego krawędzi. Proponuje rozpocząć przyszywanie lamówki oraz zakończyć ok 2 cm od krawędzi początku i końca, aby móc estetycznie podwinąć lamówkę przy krawędzi kaptura. Można to z powodzeniem wykonać stopką uniwersalna.

Identycznie naszywamy lamówkę przy krawędzi pach. Jedynie moment połączenia  lamówki wykonujemy stopką uniwersalną.

Gdy cały kaptur jest uszyty nabijamy zatrzaski/napy, najlepiej ok 4 sztuki. Zatrzaski nabijamy przy krawędzi kaptura i na wszytej w kamizelce plisce. Tak, aby można było potem przypiąć właściwie kaptur.

Bezrękawnik dla Waszego dziecka gotowy. 🙂