Letnia długa sukienka (szycie krok po kroku) + opis jak przygotować wykrój

Lato w pełni więc czas uszyć coś wygodnego i przewiewnego na gorące dni. Dzisiaj zobaczycie jak uszyć letnią, długą sukienkę. Szczerze polecam Wam ten projekt, sukienka jest bardzo wygodna, a dzięki dolnym rozcięciom również przewiewna. 🙂
Przygotowanie wykroju jest łatwe, zwyczajnie odrysujemy elementy od letniej bluzki. Samego szycia też nie jest za wiele, więc nawet osoby początkujące dadzą sobie świetnie radę. 🙂

Jeżeli nie dysponujecie bluzką podobną do tej, na której ja będę się wzorować, a macie np. wykrój z Burdy – śmiało możecie nim się posłużyć. Pamiętajcie tylko, żeby dodatkowo skroić dół i delikatnie „dostosować” bluzkę. 🙂

Do uszycia sukienki wykorzystamy oczywiście wieloczynnościową maszynę do szycia, tym razem wybór padł na model Janome Skyline S3 oraz owerloka Janome 990D

* Materiały potrzebne do uszycia sukienki:
a) tkanina dość cienka, a nie prześwitująca zbytnio, elestyczna. Ja do uszycia tej sukienki potrzebowałam 1,8 m tkaniny
b) taśma flizelina skośna w pasku o szerokości ok 1,5 cm (podklejamy dekolt i obie pachy)
c) gumka do ściągnięcia w okolicy talii
d) nici do szycia

* Przybory, akcesoria itp:
a) Nożyczki krawieckie
b) Miara krawiecka
c) Szpilki
d) Pisak samoznikajacy
e) Stopki:
– stopka do ściegu prostego
– stopka do marszczenia
f) żelazko i deska do prasowania

PRZYGOTOWANIE:

Możecie wykorzystać gotowy wykrój sukienki czy bluzki lub jak ja odrysować bluzkę od gotowej. Jeśli wykrój macie to od razu przejdźcie do kolejnego etapu, a jeśli nie to poniżej znajdziecie informacje jak odrysować właściwie bluzkę.

Odrysowujemy osobno przód i tył. Moja bluzka nie ma zaszewki, a więc odrysowanie bluzki idzie naprawdę sprawnie (najlepiej jak właśnie taką wybierzecie do odrysowania, dzianinową). Dodatkowo wybierając bluzkę do odrysowania wybierzcie taką, która luźno na Was leży, nie może się opinać, gdyż wtedy nie zmieścimy się w nią gdy uszyjemy taką samą z tkaniny. Tak jak przy innych projektach, wystarczy odrysować połowę przodu oraz połowę tyłu.  Zauważcie, że ja delikatnie poszerzyłam ją w okolicy bioder, aby gotowa sukienka nie opinała się.

W bluzce zaznaczyłam linię talii, a następnie równolegle w stosunku do niej linie dołu górnej części sukienki.  Zauważcie, że linia talii nie jest linią prostą, idzie ku górze na linii boku (ok 1-1,5 cm)- patrzcie zdjęcie poniżej. Musi to być płynna ładna linia. 🙂

Linia dołu jest obniżona w stosunku do talii, aby stworzyć nadmiar tkaniny do zbluzowania. Dodatkowo moja modelka 🙂 nie przepada za rzeczami noszonymi w talii, więc linie tą jeszcze troszkę obniżę. Ostatecznie góra ma długość 62 cm długości (mierząc od ramienia, przez biust do krawędzi dolnej).

Teraz przy odrysowywaniu sprawdzam czy linia dekoltu ładnie, płynnie przechodzi z tyłu w przód. Koniecznie musi ona ładnie wyglądać zanim przejdziemy do kolejnego etapu!

Reasumując na tym etapie mam przód i tył góry sukienki.

eti-blog-o-szyciu-Przygotowanie dołu sukienki jest banalnie proste będą to dwa lub jeden prostokąt. Jednej jeśli szyjecie sukienkę bez lub z jednym rozporkiem lub z dwóch jeśli szyjecie sukienkę z dwoma rozporkami. Ja wybrałam opcje z dwoma rozporkami, ostatecznie też można bok/boki zaszyć nie zostawiając rozporków.

KROJENIE:

Oczywista oczywistość 🙂 wszystkie tkaniny wykonane z włókien naturalnych przed skrojeniem należy zdekatyzować, czyli poddać je działaniu temperatury oraz pary wodnej.

Kolejny ważny element to ułożenie wykroju na materiale. Chcę, aby przód i tył był skrojony w całości, a więc należy przód i tył dołożyć do linii złożenia materiału.

Jeśli chodzi o zapasy na szwy to wszędzie poza dolną krawędzią dodajemy 1 cm, na dół proponuje dodać 3 cm.

Osobno kroimy dół sukienki. Ja wykorzystuje maksymalnie całą szerokość materiału (zaplanowany zapas po bokach to 2 cm z każdej strony). Do długości dodaje zapas 3 cm z każdej ze stron. Dół ma mieć długość 103 cm, a więc kroję prostokąt o długości 109 cm i rozcinam go na dwa prostokąty, po rozcięciu mam dwa prostokąty o wymiarze 80 cm x 109 cm.

Z resztek kroimy pliskę skośną. Do tego wykorzystuje moją ulubioną linijkę do patchworku. Wystarczy, że przyłożę ją tak, aby kąt 45 stopni znajdował się na krajce lub pod kątek 90 stopni do niej- patrzcie zdjęcie poniżej.

Kolejne linie kroimy równolegle, w odległości 4,5 cm.

Wszystko skrojone, przechodzimy do podklejenia podkroju pach oraz dekolty na elemencie przodu i tyły góry sukienki. Linia mojego podklejenie jest widoczna na zdjęciu poniżej.

Przechodzimy teraz do szycia. 🙂

SZYCIE:

Zaczynamy od upięcie przodu oraz tyłu góry sukienki na linii boku oraz linii ramienia.

Przechodzimy do połączenia tych odcinków, zszywamy je stopką do ściegu prostego szyjąc 1 cm od krawędzi. Wyjątek będzie stanowiła dolna część góry sukienki. Na zdjęciu poniżej narysowałam linię wzdłuż, której łączę jej boki. Dopasowując obwodowo bluzkę do obwodu ciała na której to wysokości góra sukienki ma się zatrzymywać.

Pamiętajcie, że sukienki nie można zebrać za bardzo, bo nie uda jej się założyć. W moim przypadku Justyna chcę, aby zbluzowanie było poniżej talii, a więc sukienkę można swobodnie założyć. Jeśli chcecie, aby zbluzowanie było w talii to zbierzcie obwód tylko troszkę, a następnie wszyjcie gumkę, która dopasuje ją w talii.

Po zszyciu koniecznie robimy przymiarkę.

Teraz obrzucam wszystkie szwy, wykonuje to ma owerloku. Na naszym blogu od jakiegoś czasu zamiast ściegu owerlokowego z maszyny do szycia wieloczynnościowej używam owerloka. Wy jeśli nim nie dysponujecie to obrzucajcie przy pomocy maszyny wykorzystując ścieg owerlokowy i też będzie jak najbardziej właściwie.

Na owerloku obrzucam również dół sukienki. Ponieważ jest szansa, że w szytej przeze mnie sukience powstaną pęknięcia to obrzucam owerlokiem każdy prostokąt osobno (tylko na linii boku i dołu, talii nie obrzucam).

Do obrzucania wybrałam ścieg trzy nitkowy, który prezentuje się tak, zdjęcie poniżej.

Przechodzimy teraz do wykończenia dekoltu sukienki. W tym celu potrzebujemy najpierw połączyć pliski skośne, zobaczcie na zdjęciu poniżej jak połączyć je krok po kroku. Od lewej etapy jej powstawania od skrojenia pliski skośnej, przez jej łączenie oraz do już gotowej po rozprasowaniu szwu obcięciu jego nadmiaru. Tak powstaje pliska skośna. 🙂

Teraz zaprasowuje pliskę na pół (jest ona złożona lewą stroną do lewej).

Przed nami najważniejsze zadanie. Musimy zaprasować pliskę do kształtu do jakiego będziemy ją doszywać. Ja mocno ponaciągałam krawędź złożenia, dzięki czemu pliska leży płasko na całym dekolcie. To bardzo ważne, jeśli zrobicie to niestarannie to dekolt nie wyjdzie ładnie.

Pliskę upinamy. Krawędź początku pliski podwijamy do góry.

Tutaj już cała pliska upięta, gotowa do szycia. Podczas jej układania naciągałam ją, zaprasowywałam, naciągałam raz jeszcze, ostatecznie jak już leżała płasko to ją upięłam.

Przyszywamy ją szyjąc 1 cm od krawędzi.

Teraz zaprasowujemy ją pod spód tak, aby na prawej stronie nie była widoczna. Aby to osiągnąć, należy ponacinać szew. Ja od razy przypięłam sobie pliskę, aby wykończyć podkroje pach, wykonuje tą samą techniką co dekolt.

Stebnuje ją szyjąc na 0,8-1 cm od krawędzi tak, aby na pewno złapać pliskę.

Tak prezentuje się wykończona linia dekoltu oraz pachy przy pomocy pliski skośnej.

Góra gotowa, przechodzimy do przygotowania dołu sukienki.

Po pierwsze łączymy dół na linii boków, zostawiając niezszyte boki na linii rozporka. Szyjemy na 2 cm od krawędzi. Następnie szew od razu rozprasowujemy tworząc szew otwarty.

Teraz doszywamy dół sukienki do góry. Dół jest jednak na tym etapie dużo szerszy, a więc najpierw potrzebuje go zmarszczyć do obwodu góry sukienki. Ja wykonuje to za pomocą stopki do marszczenia. Aby zwiększyć efekt marszczenia regulujemy docisk stopki oraz zmieniam długość ściegu (maksymalna). Dodatkowo ponieważ w miarę precyzyjnie potrzebujemy dobrać obwód dołu to proponuje zmniejszyć naprężenie nitki górnej, dzięki czemu łatwo będzie zwiększyć lub zmniejszyć marszczenie, przesuwając je na jednej z nitek. Zmniejszenie naprężenia powoduje, że marszczenie nie jest zbyt mocne, ale łatwo daje się zmieniać.

Szyjemy zgodnie z dodanym zapasem na szew czyli 3 cm od krawędzi.

Upinamy górę i dół sukienki. Przy upinaniu najpierw dostosowujemy obwód dołu sukienki, następnie upinamy elementy razem na szwach. Po upięciu całego obwodu zszywamy go łącząc go na 3 cm od krawędzi. Szyjemy stopką do ściegu prostego.

Jeśli jak ja nie wszywacie gumki to szew obcinamy i obrzucamy. Jeśli jednak potrzebujecie wszyć gumkę to wykonajcie to teraz. Możecie wykonać tunel lub bezpośrednio przyszyć gumkę do sukienki.

Po doszyciu góry do dołu linia ta na prawej stronie sukienki prezentuje się następująco- zdjęcie poniżej.

Ja teraz po przymiarce, zbluzowanie przytrzymuje na szwach bocznych. U mnie dół sukienki „chowa” się pod górę na wysokości ok 3 cm.

Efekt zbluzowania najlepiej widać na modelce, czyli na pierwszych zdjęciach u góry wpisu.

Teraz przechodzę do podwinięcia dołu sukienki i wykończenia jej pęknięć. W tym celu dół zaprasowujemy na dwa razy. Pęknięcie mamy już obrzucone i zaprasowane, a więc mamy już przygotowane do zszycia.

Tak wygląda krawędź dolna.

Jeśli chcecie to przy pęknięciu można również podwinąć na dwa razy. W tym celu nad pęknięciem lekko nacinamy szew, a krawędź podwijam raz jeszcze. Na zdjęciu tak prezentuje się pęknięcie oraz linia dołu.

Szyjemy stopką do ściegu prostego i za jednym razem wykańczamy cały dół i rozporki. Proponuje w obszarze szwu nad rozporkiem zrobić wzmocnienie (przeszycie przód, tył).

Sukienka gotowa 🙂
Jak widzicie jej uszycie było całkiem proste, a dzięki pokazaniu każdego etapu szycia nie będziecie mieli żadnego problemu z jej uszyciem.